Koncert poprowadziła pani dr. hab. Agnieszka Kurowska – Janecka, która wśród mieszkańców Falenicy znana jest z działalności kulturalnej – kojarzona jest z corocznymi Falenickim Koncertami Letnimi. Jak się okazało, pani Agnieszka prowadzi także zajęcia w Akademii Muzycznej. Przy pianinie akompaniowała zaprzyjaźniona z panią Agnieszką pianistka.

Należy pamiętać, że opera to trudny gatunek muzyczny, bowiem od wykonawcy wymaga dużego wysiłku wokalnego, a od odbiorcy – pełnego skupienia. Studenci, którzy wykonywali utwory Moniuszki stanęli na wysokości zadania i perfekcyjnie (oczywiście uchem laika) wykonali te utwory. Na uwagę zasługuje fakt, że w gronie wykonawców byli także studenci i studentki z Chin. Im należą się szczególne wyrazy uznania, gdyż bardzo dobrze poradzili sobie z niełatwym zadaniem – zaśpiewaniem opery i to w dodatku w obcym dla nich języku.  

Jak się okazało – poradzili sobie śpiewająco. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj brawurowe wykonanie „Arii Stefana” z opery „Straszny Dwór” – w wykonaniu studenta z Chin. Rozpiętość głosowa tego młodego człowieka wprawiła w zdumienie zarówno mnie, jak i pozostałą część publiczności. Byłem zdumiony takimi możliwościami wokalnymi i zastanawiałem się, czy to przypadkiem nie była rozpiętość, która mogłaby przewyższyć nawet rozpiętość naszej krajowej artystki, śp. Violetty Villas. Po tym wykonaniu były chyba największe brawa.  

W trakcie koncertu doszedłem do wniosku, że miłośnicy kultury wysokiej, jeśli chcą jej zasmakować, nie muszą wcale jechać aż do Filharmonii Narodowej czy Opery Narodowej w Warszawie – tu w Wawrze mogą to zrobić. Wawerskie Centrum Kultury – Filia Falenica czy Wawer Music Festival w Hotelu Boss w Miedzeszynie to miejsca, gdzie można zasmakować kultury wysokiej. W przypadku Wawerskiego Centrum Kultury – Filii Falenica to nie tylko gatunek muzyczny prezentowanym na scenie, ale także piękne kreacje studentek, studenci w idealnie dobranych garniturach – czyli wieczorowa elegancja, taką, jaką wielu z nas kojarzy w przypadku teatru, filharmonii czy opery. Kultura wyższa w pełnym tego słowa znaczeniu.  

Na koniec podzielę się taką małą refleksją. Słuchając w pełni skupienia tego koncertu, przy ariach ze „Strasznego Dworu” przypomniały mi się czasy gimnazjum, gdzie dla chętnych były wyjścia właśnie do Opery Narodowej – mała grupka nauczyciel, uczniowie i rodzice. Mimo, że wtedy, mając te 13-16 lat, nie rozumiałem tego gatunku (pamiętam do dziś, jak zapytałem się mamy „Kiedy oni przestaną śpiewać, a będzie akcja?”), to teraz po latach mam już ten fundament zaznajomienia się z tym trudnym gatunkiem muzycznym. Po wielu latach zupełnie inaczej patrzę na ten gatunek: rozumiem go, a nawet dostrzegam w tym element komiczny.

W „Arii Skołuby”, kiedy padają słowa „Boisz się? Nie! Zaaażyj taaaabaaaaki…!” zauważam, jak sprytnie przemycono tam kryptoreklamę protoplasty papierosów – tabaka to był sproszkowany tytoń, który wciągano przez nos, a zachęcenie do zażycia tabaki można uznać za… kryptoreklamę. Maestro Moniuszko miał nie tylko poczucie patriotyzmu, ale i humoru.

Drodzy rodzice, jeśli szkoły, do których chodzą Wasze dzieci, mają możliwość zorganizowania takich nieobowiązkowych wyjść do Opery lub na inne wydarzenie kulturalne kultury wysokiej – polecam! Polecam także śledzić ofertę kulturalną Wawerskiego Centrum Kultury – wszystkich filii w warszawskim Wawrze, bo naprawdę jest w czym wybierać. Już na początku czerwca rozpoczyna się cykl koncertów pt. „Falenickie Koncerty Letnie”.

Informacje o wydarzeniach kulturalnych dostępne są zarówno w siedzibie Kulturotek, jak i w internecie. W celu znalezienia informacji w internecie, warto odwiedzić stronę https://www.wck-wawer.pl/ oraz śledzić strony na facebooku o nazwach: Wawerskie Centrum Kultury Filia Falenica, Filia Radość, Filia Zastów, Filia Anin, Filia Aleksandrów, Wawerskie Centrum Kultury, ale także warto obserwować oficjalny profil Dzielnicy Wawer.  

Życzę wielu pięknych chwil z kulturą wysoką w dzielnicy Wawer.