Ostatni raz o WOW pisaliśmy 7 grudnia, kiedy to wciąż czekaliśmy na rozprawę sądową Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Teraz wiemy już, że na ostatni odcinek obwodnicy znowu trochę poczekamy.
Przedwczoraj (30 stycznia) WSA skierował sprawę decyzji środowiskowej drugiego odcinka do ponownego rozpatrzenia przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. O pozytywną decyzję środowiskową GDDKiA walczy od 2015 roku, a na horyzoncie ani widu, ani słychu. A obwodnicy zostało zaledwie 14 kilometrów podzielonych na dwa odcinki: Drewnica-Ząbki i Ząbki-Zakręt.
Historia WOW jest długa, zawiła, pełna protestów i skomplikowanych procedur prawnych. W 2015 r. GDDKiA wystąpiła o decyzję środowiskową do RDOŚ (jednostki regionalnej), centrala (w postaci GDOŚ) uznała jednak, że to nie ten organ powinien ją rozpatrywać. Sprawa została więc przekazana do oddziału w Białymstoku, który w 2018 roku wydał pozytywną decyzję.
Ta jednak dostała masę odwołań i na początku 2021 GDOŚ unieważniła decyzję. Jednostka centralna uznała wtedy, że przekazanie sprawy na Podlasie było błędem, gdyż tamtejsza RDOŚ nie była właściwym organem. I tu pojawia się droga sądowa: orzeczenie centrali z lutego 2021 zostało zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, gdzie tkwi aż do teraz.
Sąd zaskarżenie uchylił, co z kolei poskuktowało odwołaniem wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zawrócił sprawę do WSA. A ten w październiku 2023 przekazał sprawę do... GDOŚ.
W środę dostaliśmy zaś wyrok WSA w sprawie odcinka Ząbki-Zakręt i dowiedzieliśmy się wówczas, że i tę sprawę ma znów rozpatrzeć GDOŚ. Innymi słowy, podczas gdy organy administracji bawią się w prawnicze "piłka parzy", 14-kilometrowy odcinek wciąż czeka. Na pewno ucieszy się z tego część mieszkańców Wesołej, która od lat protestuje przeciwko obwodnicy w jej planowanym kształcie. Co jednak wyniknie z tej walki, jak i z samej WOW, pokaże już przyszłość. Choć raczej nie ta najbliższa.
Data utworzenia: 1 lutego 2024
Temat Wschodniej Obwodnicy Warszawy budzi emocje, zwłaszcza w Wesołej. To właśnie tam trwała i wciąż trwa najbardziej zagorzała debata na jej temat. Jedni oponują za tzw. wariantem zielonym, inni za alternatywnym czerwonym. Jak na razie wszystko wciąż pozostaje w sferze dyskusji, bo najnowszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego opóźnił realizację ostatniego fragmentu trasy.
16 września w Urzędzie Dzielnicy Wawer odbyło się posiedzenie Komisji Inwestycyjnej, w której głównym punktem był temat modernizacji linii kolejowej nr 7. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele PKP PLK w osobach p. Katarzyny Kościk – kierowniczki projektu oraz pana Marcina Demidziuka – dyrektora projektu. Posiedzenie odbyło się przy dosyć licznym współudziale mieszkańców w liczbie około 11 osób - wliczając mnie.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?