Drogi i alejki w wawerskim Lesie Sobieskiego od pewnego czasu padają ofiarą koni, a raczej ich jeźdźców - alarmuje jeden z naszych czytelników. A przecież według Lasów Miejskich jazda konna jest tam zabroniona.
Problem pojawił się wiele miesięcy temu i być może jest Wam już znany. Chodzi konkretnie o dołki zrobione kopytami koni (które niejednokrotnie potrafią być głębokie), co przeszkadza zwłaszcza biegaczom i rowerzystom.
Tam gdzie nawierzchnia jest bardziej miękka są one [dołki] dosyć głębokie. Sprawia to, że niewygodnie jeździ się rowerem po takich alejkach, także niewygodnie jest biegać, bo trzeba cały czas uważać, żeby nie skręcić kostki. Poza tym po dłuższych bezdeszczowych okresach takie alejki robią się od razu piaszczyste, bo wierzchnia warstwa jest luźniejsza. Ślady kopyt najczęściej widać w południowej części lasu, czyli bliżej ulicy Czecha.
Inną rzeczą, która dotyczy już wszystkich, są końskie odchody. Te potrafią zanieczyszczać alejki nawet przez kilkadziesiąt metrów, a jeźdźcy ich nie sprzątają. Jak pisze nasz czytelnik,
Niejednokrotnie słyszałem przekleństwa rowerzystów, którzy omijając lub wyprzedzając innych użytkowników lasu wjeżdżali w te odchody.
fot. Gazeta Wawerska
Nadleśnictwo przy ul. Korkowej potwierdza, że zgodnie z art. 29 ust. 1a Ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz.U. z 2023 r. poz. 1356) oraz art. 15 ust. 1 pkt 15 Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2023 r. poz. 1336) jazda konna jest w Lesie Sobieskiego niedozwolona. Leśnicy zawiadamiali policję, ale jak na razie nie widać efektów. Z kolei nadleśnictwo nie dysponuje swoimi służbami. W okolicy Lasu znajduje się kilka stajni i to najpewniej stamtąd przyjeżdżają jeźdźcy.
Przedwczoraj (21 maja) nasz czytelnik otrzymał od wawerskiej policji informację, że policja z Wesołej porozmawia z właścicielami stadnin. Od czasu do czasu mają też patrolować las. Czy taki właśnie będzie finał tej sprawy? Miejmy nadzieję i apelujemy, aby korzystać z przeznaczonych stajni czy stadnin - po coś przecież one są. A przynajmniej mieć w głowie tyczącą się każdego maksymę - zostaw las w takim stanie, jakby cię tam nigdy nie było.
Data utworzenia: 23 maja 2024
To była piękna niedziela w Klubie Tenisowym Break, a to za sprawą zawodniczek, które licznie przybyły na korty, żeby zagrać w turnieju singlowym Ochnik DEVELOPMENT Cup 3 rangi Grand Prix Mazowsza. Dla wielu dziewczyn to był pierwszy turniej w życiu :) cieszymy się, że to właśnie na naszych kortach nastąpiła taka fantastyczna inicjacja i życzymy sukcesów na dalszej tenisowej drodze.
Tegoroczna edycja Singla Open na kortach tenisowych Klubu BREAK to 36 fantastycznych zawodników, niesamowite tempo, emocje do ostatniej piłki i super nagrody!
Grupa społeczników z Radości i Miedzeszyna oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Radości zapraszają na Upamiętnienie przypadającego co roku na początku marca Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?