„Od niedawna świat nasz cały, obiegł wirus całkiem mały…” - tak rozpoczyna się jedna z kilku historyjek obrazkowych przygotowanych przez Wojska Obrony Terytorialnej z myślą o najmłodszych.
Przygotowano materiały edukacyjne, które w prosty i przystępny sposób przygotowują rodzinę do procesu pobraniu próbek, wyjaśniają kim jest postać ubrana w dziwny kombinezon ze specjalną maską na twarzy. Zawierają prostą instrukcję, która krok po kroku wyjaśnia, czego rodzina ma się spodziewać podczas wizyty ratownika medycznego z mobilnego zespołu wymazowego.
Terytorialsi przygotowali także film edukacyjny, który przedstawia odwiedzającego żołnierza jako superbohatera walczącego z wirusami - To jest strój tego superbohatera. Strój, którego boją się wirusy - kombinezon, maska, okulary, specjalna przyłbica i rękawiczki - tłumaczy bohaterka filmu, Zuza.
Oprócz materiałów wideo, z inicjatywy żołnierzy powstały także kolorowanki oraz opowiadanie pt. „Moje serce ochroni Tatę i Mamę” - Od niedawna Świat nasz cały, obiegł wirus całkiem mały - tak zaczyna się opowiadanie, które za pomocą dziecięcego języka wyjaśnia, czym jest koronawirus, jak z nim walczyć oraz zachęca do dbania o higienę.
W 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej działa 7 mobilnym zespołów wymazowych, które codziennie pobierają średnio około 100 wymazów. Do tej pory wykonano ponad 3,5 tysiąca badań w DPS-ach oraz w domach osób przebywających na kwarantannie.
Data utworzenia: 28 maja 2020
Mazowiecki Konserwator Zabytków w kwietniu podjął się ewidencji dwóch obiektów historycznych na prawym brzegu Wisły. Rampa kolejowa w Falenicy została wpisana do rejestru, a cmentarz ewangelicko-augsburski przy ul. Kamykowej uległ procedurze wpisu do listy zabytków nieruchomych. Co reprezentują te obiekty?
Dla wielbicieli dobrego kina pojawiła się nowa okazja do oglądania filmów. Co miesiąc Rembertowski Klub Filmowy organizuje seanse dla dorosłych oraz dla dzieci, gdzie prezentowane są największe hity kinowe.
Organizowanie i prowadzenie wernisażu wystawy „Namalowane wyobraźnią”, poświęconej malarstwu mojego wujka Leopolda Sas, było dla mnie ogromnym przeżyciem… Prezentowane obrazy to feeria barw, odcieni ukazujących piękno przyrody „oczami wyobraźni” twórcy. Wyobraźni ludzkiej, wzmocnionej emocjami, wrażeniami, myślami, których sztuczna inteligencja nie posiada.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?