29 stycznia wydarzyły się dwie niezwykle interesujące rzeczy. Po pierwsze, spadł pierwszy śnieg w tym roku! Natomiast drugie wydarzenie miało charakter społeczno-sportowy. Klasy licealne ze szkoły Bułhaka wybrały się bowiem na wycieczkę. Jednak nie była to zwykła szkolna wycieczka. Miejscem, które stanowiło jej cel, była stolica piłkarskich marzeń wielu Polaków, zwana stadionem Legii.
29 stycznia wydarzyły się dwie niezwykle interesujące rzeczy. Po pierwsze, spadł pierwszy śnieg w tym roku! Natomiast drugie wydarzenie miało charakter społeczno-sportowy. Klasy licealne ze szkoły Bułhaka wybrały się bowiem na wycieczkę. Jednak nie była to zwykła szkolna wycieczka. Miejscem, które stanowiło jej cel, była stolica piłkarskich marzeń wielu Polaków, zwana stadionem Legii.
Zacznijmy od tego, iż wielkim utrudnieniem podczas naszego wyjścia była sama pogoda. Śnieg ewidentnie pomylił terminy i zamiast spaść w Boże Narodzenie zeszłego roku, spadł właśnie w momencie, gdy staraliśmy się dotrzeć na stadion Legii. Jednak dzięki temu można była zobaczyć, jak radzą sobie tamtejsi przewodnicy podczas „ekstremalnych warunków”.
W oczekiwaniu na osoby, które miały nas oprowadzać po obiekcie, mogłem zerknąć na część muzealną stadionu. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że jest ona stosunkowo niewielka, sprowadza się głównie do paru zdjęć, pucharów, koszulek itp.
Kiedy przyszli przewodnicy, została nam pokazana sala konferencyjna, miejsce, gdzie dziennikarze rozmawiają z trenerem, kapitanem drużyny oraz rzecznikiem prasowym. W związku z tym, że duża część naszej grupy jest w klasie o profilu social-media, rozmowa koncentrowała się na sposobach promowania Legii w mediach społecznościowych. Zostały nam przedstawione różne sposoby zachęcania ludzi do przychodzenia na stadion, nie tylko wtedy, gdy odbywają się na nim mecze, ale również z innych okazji, tzw. eventów, podczas których każdy znajdzie coś dla siebie. Także to, że są różne rodzaje trybun, powoduje, że na stadion mogą przyjść naprawdę wszyscy – od zagorzałych kibiców po rodziców z małymi dziećmi. Na przykład jest trybuna rodzinna, która przeznaczona jest dla młodszych kibiców, gdzie mają wiele rozmaitych atrakcji na wypadek, gdyby nie wszystkich interesował mecz.
Gdy przeszliśmy na koronę stadionu, w pierwszej kolejności zobaczyliśmy, jak wyglądają trybuny dla dziennikarzy, które składają się z setki miejsc. W dodatku na wypadek deszczu jest 12 kabin, z których dziennikarze spokojnie mogliby oglądać mecz, nie martwiąc się, że coś kapie im na głowę. Cały stadion Legii ma około 31 tysięcy miejsc. Ceny biletów wstępu na Legię są bardzo zróżnicowane. Najtańsze miejsce (takie dla dziecka) kosztuje od pięciu do ośmiu złotych. Te bardziej prestiżowe i z lepszym widokiem – około dwudziestu. Natomiast miejsce VIP kosztuje ponad sto złotych, a wynajęcie loży aż około czterystu euro.
Zaskoczył nas wygląd szatni zawodników. Oczekiwaliśmy oznak luksusu, a wyglądały one jak normalne szatnie na siłowni czy w innych tego typu miejscach. Były jednak odrobinę czystsze.
Na sam koniec naszej wycieczki mogliśmy przysiąść na ławce, na której podczas meczu siedzą trener i zawodnicy. Jeżeli chodzi o trenera, to powinienem napisać: powinien siedzieć, ponieważ, jak wszyscy wiedzą, trenerzy podczas meczu raczej nie siedzą i nie oglądają spokojnie meczu.
W ten sposób zakończyła się nasza podróż po stadionie Legii. Nie była ona długa, jednak niezwykle interesująca, ponieważ mogliśmy znaleźć się w różnych zakamarkach obiektu, do których kibic zazwyczaj nie trafia. Do tego towarzyszyło nam dwóch doskonałych przewodników, którzy, widać było, że kochają to miejsce i tą miłością próbują zarazić innych. Właściwie można stwierdzić, że wycieczka była miłym prezentem świetnie komponującym się ze spóźnioną świąteczną pogodą.
Michał Wojciechowski, uczeń Liceum Bułhaka
Data utworzenia: 13 lutego 2020
Co nie co o ostatnich wydarzeniach w SP 172.
W środę 28 lutego w Przedszkolu nr 262 odbył się Dzielnicowy Konkurs Piosenki „Zdrowym być”. Konkurs adresowany był do dzieci uczęszczających do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych w Dzielnicy Wesoła m. st. Warszawy, a jego organizatorkami były nauczycielki Aneta Zabrodzka i Elżbieta Bąbolewska.
Szkoły ponadpodstawowe na Południowej Pradze opublikowały daty, w których odbywać się będą dni otwarte:
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?