Tematem tego artykułu będzie szeroko pojęty brak rozwagi pasażerów oraz osób postronnych na obszarze kolejowym. Jednym z elementów tej nierozwagi jest niewłaściwe przechodzenie przez tory. Kwestia niewłaściwego przechodzenia przez tory naszej linii kolejowej wraz z kwestią legalnych i nielegalnych przejść przewija się w naszej lokalnej społeczności od dawna.
W przeszłości miało miejsce wiele wypadków wynikających z tej nieuwagi lub też błędów kolei w zakresie legalnych przejść dla pieszych lub dojść do peronów. To smutne, ale i prawdziwe - nierozwaga w zakresie przechodzenia przez tory to nasza polska bolączka. PKP PLK, czyli spółka zajmująca się zarządzaniem infrastrukturą liniową (bez budynków dworców) podejmuje wiele cyklicznych akcji, gdzie „apeluje się”, „zachęca się” do ostrożności i rozwagi. Niestety stwierdzam, że takie zachęcanie i apelowanie nie ma żadnego efektu. Moim zdaniem najlepsza edukacja w polskich warunkach to edukacja przez portfel. Dopóki w naszej mentalności będzie zakorzeniona mentalność „zaborcza”, tzn., „przepisy są po to, aby je łamać”, dopóki będzie w naszej mentalności zakorzenione to, że „tylko frajer przestrzega przepisów”, dopóki będzie zakorzenione to, że „kombinowanie i lenistwo w temacie bezpieczeństwa własnego, brak poszanowania przepisów w zakresie ruchu drogowego to najwyższy stopień zaradności" i będzie na to przyzwolenie społeczne, to do takich wypadków będzie dochodzić nagminnie. Mało tego! Wypadki z tytułu braku zachowania ostrożności w rejonie torowiska pojazdów szynowych będą może drugą – po wypadkach drogowych – przyczyną zgonów ogółem w Polsce.
Jakie to przepisy ruchu drogowego mówią o zachowaniu w pobliżu torowiska? Ustawa „Prawo o ruchu drogowym” z dn. 20.06.1997 r., w art. 13 ust. 1, 5 i 6 wspomnianej ustawy mówi o zachowaniu szczególnej ostrożności w pobliżu torowiska – te zapisy można śmiało zastosować nie tylko do tramwajów, ale także do „dużej” kolei. Polecam lekturę ustawy „Prawo o ruchu drogowym”; każdy akt prawny w Polsce jest obecnie dostępny w internecie, wystarczy wpisać odpowiednią frazę w wyszukiwarkę internetową, a wyskoczy nam link do strony rządowej, gdzie będziemy mieć bezpośredni link do oryginalnego tekstu ustawy, w aktualnym brzmieniu.
Jak wspomniałem w drugim akapicie, tak i tutaj to dalej podtrzymuje – żeby to wybrzmiało. Jedyną skuteczną edukacją w zakresie bezpiecznego zachowania się na obszarze kolejowym, w polskich warunkach, jest edukacja przez portfel. Zachęcanie i apelowanie straciło już moc. Pojęcie „edukacji przez portfel” należy rozumieć jako stałe egzekwowanie przepisów prawa w postaci dyżurów Straży Ochrony Kolei i wlepianie mandatów. Myślę, że na naszej linii kolejowej panowie z SOK mieliby pełne ręce roboty. Niestety działalność tej formacji pozostawia wiele do życzenia. W idealnym świecie Straż Ochrony Kolei nie może być wszędzie, więc pracę SOK dodatkowo powinny wspierać kamery.
Wiem, że zaraz podniosą się głosy „dajcie legalne przejścia”. Przypominam, że przejścia będą, w ramach modernizacji pozostałego do zmodernizowania odcinka Warszawa Anin – Otwock, w latach 2025 – 2028. O szczegółach modernizacji pisałem w poprzednich artykułach, polecam Państwu lekturę. Efektami modernizacji będzie nie tylko dalszy rozwój kolei w zakresie oferty przewozowej, ale (może?) także poprawa tej bardzo nieciekawej sytuacji, związanej z przechodzeniem przez tory. Ekrany, które wzbudzają wiele kontrowersji będą sposobem na zatrzymanie nielegalnego przechodzenia przez tory. Dlaczego napisałem „może”? Ponieważ mam nadzieję, że sytuacja się poprawi, ale czas pokaże. Nie zdziwiłbym się, jeśli okazałoby się, że ekrany, posiadające wyjścia awaryjne, będą zdewastowane w celu stworzenia nowych przejść przez tory. Zresztą temat dewastacji mienia kolejowego przez osoby postronne to temat na osobny artykuł.
Wiem też, że mogą pojawić się głosy, że osoba, która jest w stanie kryzysu psychicznego nie myśli racjonalnie. Okres jesienno – zimowy jest takim paskudnym okresem, kiedy na tle obniżonego nastroju zwiększa się liczba wypadków. Racja, ale jak dobrze się rozejrzymy, wypadki tego typu zdarzają się praktycznie cały rok i samobójstwa nie są tylko jedyną przyczyną. Większość tego typu jest powodowane przez nieuwagę, pośpiech, lenistwo, brak poszanowania przepisów. Mówię to z własnego doświadczenia, gdyż sam widziałem nie raz takie nieodpowiedzialne zachowania, a jeden raz pojawiłem się wręcz w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie. Miałem, korzystając ze spaceru z psem, nagrać tylko przejazd pociągu PKP IC z lokomotywą EU160 na czele, a w efekcie nagrało się, jak krzykiem wręcz uratowałem dziewczynę przed wejściem pod pociąg.
W celu zobrazowania, dlaczego właściwy sposób przechodzenia przez tory jest tak ważny, przytoczę pewne dane. Na przestrzeni okresu grudzień 2023 – luty 2024 doszło do 4 wypadków na naszej linii kolejowej: 18 grudnia ubiegłego roku, 7 i 22 stycznia bieżącego, 2024 r, zaś ostatni wydarzył się 14 lutego, niedaleko przystanku osobowego Józefów.
Wypadek z 18 grudnia miał miejsce na szlaku Warszawa Falenica – Warszawa Wawer, dokładniej pomiędzy przystankami Warszawa Miedzeszyn a Warszawa Radość. Spowodował następstwa w postaci opóźnienia łącznego w wysokości 1035 min, 25 pociągów było opóźnionych pierwotnie, 9 pociągów wtórnie, odwołano 10 pociągów.
Wypadek z 7 stycznia bieżącego roku miał miejsce około godziny 21, znów na szlaku Warszawa Falenica – Warszawa Wawer, ale nie wiem dokładnie w którym miejscu. Wypadek spowodował opóźnienie 2 pociągów pierwotnie, 2 pociągów wtórnie, 2 pociągi były odwołane, to opóźnienia łączne pociągów wyniosły 114 min.
Wypadek z 22 stycznia bieżącego roku miał miejsce kilka minut po godzinie 8 rano, niedaleko przystanku osobowego Warszawa Radość, na wysokości sklepu „Netto”. Spowodował on następstwa w postaci opóźnienia łącznego w wysokości 214 min, 22 pociągi były opóźnione, 3 wtórnie, a 16 pociągów zostało odwołanych.
Wypadek z 14 lutego bieżącego roku miał miejsce w godzinach porannych, niedaleko przystanku osobowego Józefów. Z tego co wiem, starsza pani przechodziła przez tory w niedozwolonym miejscu, co spowodowało kolizję z jadącym pociągiem PKP IC z Łodzi Fabrycznej do Lublina Gł. Pani cudem przeżyła dzięki temu, że ponoć udało jej się położyć na torze. Pociąg PKP IC doznał w dalszej trasie ponad 90 min opóźnienia, a ponadto opóźnionych było 8 pociągów pierwotnie, a 13 wtórnie. Łącznie opóźnienie wszystkich pociągów wyniosło 395 min.
Jak łatwo można policzyć, suma opóźnień z tych 4 wypadków wynosi 1758 minut, 57 pociągów było opóźnionych pierwotnie, 27 pociągów wtórnie, odwołano razem 34 pociągi.
Dane zacytowane wyżej pochodzą z Portalu Pasażera PKP PLK, a ja je tylko zbieram i opracowuję. Powyższe dane liczbowe to straty, jakie poniosła kolej oraz reszta społeczeństwa, nie wspominając już o kosztach interwencji policji, pogotowia czy prokuratora. To są koszta, o których się nie mówi, bo płacimy je w podatkach, ale gdyby przeliczyć to wszystko na pieniądze… Zobaczcie Państwo sami – czy warto ryzykować?
Data utworzenia: 26 stycznia 2024
16 września w Urzędzie Dzielnicy Wawer odbyło się posiedzenie Komisji Inwestycyjnej, w której głównym punktem był temat modernizacji linii kolejowej nr 7. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele PKP PLK w osobach p. Katarzyny Kościk – kierowniczki projektu oraz pana Marcina Demidziuka – dyrektora projektu. Posiedzenie odbyło się przy dosyć licznym współudziale mieszkańców w liczbie około 11 osób - wliczając mnie.
Tunel długo nie nacieszył się spokojem od otwarcia w listopadzie. Dziś ok. 5 rano jego konstrukcję uszkodził TIR, który okazał się być za wysoki.
Mamy obecnie czasową przerwę w ruchu pociągów, ale już od niedzieli, tj od 10 grudnia br, wchodzi w życie nowy RRJ - Roczny Rozkład Jazdy Pociągów 2023/24, którego 1. korekta będzie trwać do 9 marca przyszłego roku.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?