Dąb z Rembertowa na podium Drzewa Roku 2023
Pierwszego miejsca nie udało się niestety zgarnąć; ten tytuł przypadł monumentalnemu dębowi z Białołęki. Drzewo z ul. Płatnerskiej zostało jednak docenione i zamknęło podium z wynikiem 2561 głosów.
Spośród niemal 21 tys. głosów internautów, co piąty został oddany na dąb szypułkowy z Białołęki. Drugie miejsce zajęła grusza rosnąca przy ul. Nowy Świat, a trzecie nasz lokalny, ponad stuletni dąb z Rembertowa.
Wawerskie zgłoszenie, czyli dąb szypułkowy z ul. Potockich, znalazł się na 8 miejscu z wynikiem 1029 głosów.
Plebiscyt na Warszawskie Drzewo Roku jest częścią większego projektu „W koronach miasta” realizowanego przez warszawski Zarząd Zieleni od 2019 r. Zwycięzca plebiscytu został dziś uhonorowany pamiątkową tabliczką podczas spaceru dendrologicznego.
Data utworzenia: 19 listopada 2023
zobacz również
Kotłownia w Rembertowie ma stać się spalarnią śmieci
Z pasją dla Ziemi – nastoletni ekoinfluencerzy razem zmieniają świat
Roczny Rozkład Jazdy Pociągów 2024/25 – korekta od 9 marca do 14 czerwca 2025
Modernizacja linii kolejowej na odcinku Warszawa Anin – Otwock. Najnowsze i najważniejsze informacje z początku 2025
Lasy państwowe – o wiodącej funkcji społecznej tych lasów i nie tylko
Życzenia Świąteczne od Wiadomości Sąsiedzkich
Czytaj więcej
Warszawskie Drzewo Roku 2024 - jeszcze dwa tygodnie zgłoszeń
Które z około 9 milionów warszawskich drzew będzie tym jednym? W zeszłorocznym głosowaniu wygrał dąb z Białołęki, a podium zamknął ponad stuletni dąb z rembertowskiej ul. Płatnerskiej. Swoje propozycje możemy zgłaszać do 11 sierpnia.
Mieszkańcy Wesołej najbardziej zadowoleni z życia w Warszawie i inne wyniki Barometru Warszawskiego
Ex aequo z mieszkańcami Wilanowa. Tak wynika z badań Barometru Warszawskiego, gdzie 93% mieszkańców Wesołej zadeklarowało, że są zadowoleni z życia w stolicy. Nie jest to jednak pierwsze miejsce zadowolenia ze swojej dzielnicy - tutaj wygrywa Mokotów. Barometr zaoferował też więcej ciekawych danych, m.in. o miejscach parkingowych czy... potencjalnej prohibicji.
Studenci UW bez miejsc w akademikach. Protestowali śpiąc w Bibliotece Uniwersyteckiej
Z dnia na dzień, już po rozpoczęciu studiów, dowiedzieli się, że nie ma dla nich miejsc w akademikach. Wiele studentów i studentek Uniwersytetu Warszawskiego zostało nagle bez dachu na głową po tym, jak przez kilka miesięcy nie dostawali żadnej informacji o akademikach.