Jakie miejsca i jakie tajemnice Wawra, odkyjemy wspólnie z aplikacją Tup Tup po Warszawie? W aplikacji dzieci odnajdą aż 15 miejsc, opisanych przy użyciu anegdot i ciekawostek. Do każdego obektu Fundacja przygotowała po 1-2 quizy weryfikujące wiedzę rodziny na temat danego obiekty. Spacerując po Wawrze trzeba więc być czujnym, by żadna infomracja przekazywana w aplikacji nie umknęła młodemu odkrywcy. Dzieci dowiedzą się, że niegdyś do Wawwra dotarliby Kolejką Dojazdową lub Wąskotorową. Jak wyglądała taka przejażdżka i jak zmieniała się trasa, o tym przeczytają zwiedzając Dawną Stację Kolejki Jabłonowskiej oraz Stację Warszawa Wawer. Docierając do "Zajazdu Napoleońskiego" przy ul. Płowieckiej 83, dzieci odkryją skąd pochodzi nazwa Wawer. W aplikacji będą mogli poznać historię najpiękniejszych Świdermajerów i dowiedzą się jaką rolę w rozpowszechnieniu się nazwy "Świdermajer" miał Konstanty Ildefons Gałczyński.
Dla tych lubiących starodawny model poruszania – z użyciem mapy, jeszcze przed końcem roku na stronie Fundacji CultureLab - https://tuptuptup.org.pl pojawi się mapa będąca uzupełnieniem aplikacji. Będzie można więc poznawać Wawer przy pomocy aplikacji jak i standardowej mapy.
* Więcej o projekcie można przeczytać:
https://tuptuptup.org.pl/najpiekniejsze-zakatki-dzielnicy-wawer/
Data utworzenia: 7 stycznia 2021
Mazowiecki Konserwator Zabytków w kwietniu podjął się ewidencji dwóch obiektów historycznych na prawym brzegu Wisły. Rampa kolejowa w Falenicy została wpisana do rejestru, a cmentarz ewangelicko-augsburski przy ul. Kamykowej uległ procedurze wpisu do listy zabytków nieruchomych. Co reprezentują te obiekty?
Po hucznych karnawałowych zabawach w stylu Bollywood i Hollywood marzec rozpoczęliśmy koncertem z okazji Święta Kobiet. Wystąpiła dwójka utalentowanych artystów – wokalistka Antonina Kiepuszewska oraz pianista Piotr Rokitnicki. W repertuarze znalazły się wspaniałe arie operowe i przeboje operetkowe oraz znane standardy musicalowe.
Organizowanie i prowadzenie wernisażu wystawy „Namalowane wyobraźnią”, poświęconej malarstwu mojego wujka Leopolda Sas, było dla mnie ogromnym przeżyciem… Prezentowane obrazy to feeria barw, odcieni ukazujących piękno przyrody „oczami wyobraźni” twórcy. Wyobraźni ludzkiej, wzmocnionej emocjami, wrażeniami, myślami, których sztuczna inteligencja nie posiada.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?