Krzemienna siekiera sprzed tysięcy lat znaleziona w ogrodzie mieszkańca Józefowa
Dzisiaj, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków zawiadomił o odnalezieniu głowicy krzemiennej neolitycznej siekiery w Józefowie. Przedmiot został odkryty przez mieszkańca podczas prac ogrodowych na swojej posesji.
Siekiera powstała ponad 4000 lat temu i najprawdopodobniej związana jest z osadnictwem kultury ceramiki sznurowej z okresu neolitu. Stanowi ona jedno z wielu starożytnych znalezisk z powiatu Otwockiego - w samych zbiorach Muzeum Archeologicznego w Warszawie można znaleźć ponad 100 eksponatów z tego regionu.
Obiekt został przekazany w depozyt Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie. Już w poniedziałek znalazca zostanie “wyróżniony i doceniony”, jak czytamy na profilu facebookowym konserwatora. Oby więcej takich znalezisk!
Data utworzenia: 25 maja 2024
zobacz również
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych-Niezłomnych w Radości
WWF - szansa dla przyrody, szansa dla planety
Dwa budynki wchodzące w skład zespołu Obserwatorium Geofizycznego w Otwocku już w rejestrze zabytków
Włocławek – miasto z dwóch miast
Skarby północnego Mazowsza. Rowerowa majówka
O powodziach wiślanych w Warszawie i okolicach
Czytaj więcej
Ruiny Synagogi Goldberów odnalezione w Otwocku. Czym była dla społeczności żydowskiej?
Podczas budowy ścieżki rowerowej naprzeciwko Otwockiego ratusza odnaleziono szczątki synagogi Goldbergów, zburzonej w 1940 roku. Budynek w latach świetności potrafił gościć 650 wiernych, a jego progi stanowiły kluczową przystań dla otwockiej społeczności żydowskiej. Teraz, odkrycie jego szczątków daje szansę na przypomnienie sobie bogatej historii przedwojennej linii Otwockiej.
Hubal wiecznie żywy
Mjr. Henryk Dobrzański ps. „Hubal” to jedna z wielu znaczących postaci w historii Polski w czasie II wojny światowej. Ten tekst składa się z dwóch artykułów na temat uroczystości upamiętniających jego pobyt we wsi Krubki-Górki.
Muzeum Emigracji w Gdyni
Zacznę ten artykuł od prozaicznego stwierdzenia - podróże kształcą. Mam o tyle szczęście, że ilekroć odwiedzam rodzinę w Sopocie, mam okazję poznawać Trójmiasto jako turysta. W tym roku odwiedziłem bardzo ciekawą placówkę muzealną pod nazwą „Muzeum Emigracji”.