
Wystarczy, że na kartce formatu A3 stworzycie prace plastyczną nawiązującą do tematu konkursu.
Prace zostaną ocenione w trzech kategoriach wiekowych:
Na Autorów najlepszych prac czekają: opaski sportowe (smartband) oraz sprzęt sportowych
Po więcej informacji kliknij TUTAJ

Data utworzenia: 20 stycznia 2021







Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Inwestycyjnej w Dzielnicy Wawer 24 czerwca, oprócz tematu powrotu do pełnego honorowania wszystkich biletów ZTM w pociągach Kolei Mazowieckich (zarówno od dobowego wzwyż, jak i w dół), omówiono temat inicjatywy, jaką rozpoczął mój serdeczny kolega ze szkoły podstawowej, a dziś radny Dzielnicy Wawer, Paweł Wojda. Nazwisko zapewne jest niektórym znane, ponieważ Paweł odnosił znaczące sukcesy w sporcie, a dziś postanowił poświęcić się pracy dla drugiego człowieka, startując w wyborach na radnego dzielnicy Wawer. W ramach tej pracy zainicjował on sprawę, na temat której będzie ten artykuł.

Biorąc do rąk mapę Warszawy i okolic, wydaną zaledwie jeszcze pół wieku temu, możemy szybko dostrzec, jak duży wpływ na położenie gęstszej zabudowy, miała od wieków rzeka Wisła i jej dolina. Dla lepszego zobrazowania tego zjawiska można dla porównania, obok mapy administracyjnej, położyć mapę geologiczną lub hydrograficzną. Szybko dojdziemy do wniosku, że miasto i jego przedmieścia rozwijały się tam, gdzie nie miały dostępu, niosące zwykle katastrofę, rozszalałe fale wzbierającej, królowej polskich rzek.

Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?