Fakt, nie wiemy, jak będzie wyglądała rzeczywistość - nie tylko za 10 lat, ale, jak pokazała pandemia, nawet za rok (z dnia na dzień pojawiła się praca zdalna, łączona w wielu domach z edukacją zdalną dzieci). Nie jest jednak tak, że jesteśmy bezradni i pozostaje nam bezczynnie czekać na nadchodzące wydarzenia. Możemy budować w młodzieży poczucie własnej wartości, wewnętrzną motywację, wspierać ich w rozwijaniu kreatywności, podążaniu za naturalną u młodego człowieka ciekawością i skłonnością po poszukiwań. Mimo, że popularne są translatory i nawet bez znakomitej znajomości języka poradzimy sobie podczas wakacji all inclusive, wiadomo, że biegła znajomość języków obcych otwiera wiele możliwości (kontakty, podróże, praca, wymiany międzynarodowe, projekty unijne, konferencje czy dostęp do wiedzy - badania naukowe, webinaria, podcasty w języku angielskim tak rozpowszechnione już w tej chwili). To całkiem sporo wskazówek. 

 

 

Jak zatem konkretnie wesprzeć tych, na których tak nam zależy? Choćby stwarzając młodym ludziom przestrzeń do działania. W szkole - metodą projektu. Stawiać ich wobec problemu (zagadnienia), prowokować do poszukiwania rozwiązań, dawać wolną rękę w wyborze działań (zaufać ich kreatywności), motywować, wskazując mocne strony. Zachęcać do samodzielnego stawiania pytań, dyskusji, współpracy. Taka forma ma wiele zalet i jest możliwa od najmłodszych lat. Dzieci ją uwielbiają, choć wymaga ich wysiłku i zaangażowania. A może właśnie dlatego. Projekt pokazuje również, że nie wszystko można mieć już, że sukces to proces, wytrwałość, stworzenie planu, podział zadań, przewidywanie konsekwencji działań. 

 

Dla uczniów Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej Smart School w Zakręcie praca metodami projektowymi to już codzienność, której efekty są ewidentnym potwierdzeniem jej skuteczności.