Projekty społeczne są coraz częstszym zjawiskiem w naszym kraju. To dobra wiadomość, biorąc pod uwagę, że to właśnie oddolne inicjatywy kształtują nasze społeczeństwo.
Ola, Michał, Ewa i Rafał to studenci najbardziej prestiżowych uczelni nie tylko w kraju, ale i w Europie. Wśród natłoku swoich obowiązków postanowili pójść krok dalej i zacząć robić coś dla innych. Gdy zorientowali się, że coraz więcej osób starszych – ich dziadków, krewnych, znajomych – nie umie korzystać z codziennych udogodnień bądź ma z tym duże trudności, wpadli na pomysł stworzenia projektu społecznego iGrandpa. Kompletując zespół w ramach olimpiady Zwolnieni z Teorii, stworzyli projekt, mający na celu pomoc osobom w ten sposób wykluczonym.
„Problemem, który zauważyliśmy w społeczeństwie, jest wykluczenie starszych ludzi w dzisiejszym świecie zdominowanym głównie przez technologie i internet. Komputery, tablety, smartfony – to urządzenia, które w znacznym stopniu ułatwiają nam codzienne funkcjonowanie. Nieumiejętność ich obsługi wiąże się z utrudnieniami w korzystaniu z usług współcześnie oferowanych np. przez banki” – mówi Michał, student finansów i rachunkowości na Akademii Leona Koźmińskiego i członek zespołu.
Ola zauważa jednak, że obsługa technologii to nie tylko utrudnienia, ale niekiedy i wymóg funkcjonowania, którego seniorzy nie są w stanie spełnić. „To wręcz niemożność korzystania z licznych ułatwień, np. z wszechobecnych przelewów, które coraz częściej stają się koniecznością. Podobnie, w czasach dużej mobilności młodszego pokolenia, osoby starsze mogą napotykać problemy w znalezieniu odpowiedniego kanału komunikacji, czy to z wnuczkami, czy znajomymi, w sytuacji, gdy nie znają popularnych bezpłatnych programów, typu Skype czy Viber” – zaznacza. „Dlatego ja z Michałem oraz Ewa z Rafałem zdecydowaliśmy się pozyskać potrzebne środki i wspólnymi siłami pomóc jak największej liczbie takich osób, w jak najkrótszym czasie, w jak najbardziej podstawowym i potrzebnym zakresie. Będą to głównie ludzie z naszych rejonów (Wesoła, Miedzeszyn), ale jesteśmy gotowi rozszerzyć swoją działalność, jeśli nasz projekt, który nazwaliśmy iGrandpa, okaże się sukcesem”.
Szkolenia będą organizowane w dwóch miejscach, w terminie od 21 do 23 stycznia 2016 r. Obejmować będą obsługę komputerów i tabletów oraz różnego rodzaju usług internetowych, takich jak Skype, bankowość online, zakupy przez internet.
Więcej informacji pod numerami telefonu:
695 443 925 (Ola, Wesoła)
725 291 521 (Michał, Wesoła)
692 223 857 (Ewa, Miedzeszyn)
531 078 780 (Rafał, Miedzeszyn)
Data utworzenia: 6 października 2022
Wielu z nas, słysząc pojęcie takie jak projektant lub architekt wnętrz, zastanawia się nad tym, kim właściwie jest przeciętny przedstawiciel tego właśnie zawodu, jakie umiejętności powinien posiadać, a także jakie wymagania spełniać. Odpowiedzi na te pytania nie są takie jednoznaczne i proste, jak mogłyby wydawać się w rzeczywistości. Poszukując informacji na temat tego, czy pojęcia takie jak projektant wnętrz oraz architekt mogą być stosowane naprzemiennie, możemy napotkać się z wieloma sprzecznymi informacjami. Oficjalna terminologia zakłada, że projektant jest dokładnie tym samym co architekt wnętrz – niektórzy jednak twierdzą, że w przeciwieństwie do architekta, osoby zajmujące się stricte projektowaniem wnętrz mają zazwyczaj węższy zakres obowiązków. Aby zostać cenionym projektantem wnętrz, aktualnie nie trzeba ukończyć studiów wyższych w tym kierunku. Nie zmienia to jednak faktu, że od osób zajmujących się szeroko pojętą aranżacją wnętrz wymaga się wiedzy i doświadczenia potwierdzonego chociażby różnego rodzaju certyfikatami.
Odszkodowanie za straty moralne to bardzo skomplikowany temat. Przede wszystkim dość dużym problemem może być wskazanie konkretnych szkód, powstałych w życiu człowieka po negatywnym wydarzeniu. Wysokość świadczenia za tego typu straty również nie jest łatwa do oszacowania. Tym bardziej, jeżeli mówimy o decyzjach towarzystw ubezpieczeniowych i nieumiejętnej odpowiedzi na przekazywane przez takie instytucje pisma. Chcesz wiedzieć wszystko o odszkodowaniach za straty moralne? Poświęć nam chwilę i przeczytaj przygotowany przez nas artykuł. Jesteśmy przekonani, że to właśnie tutaj znajdziesz odpowiedzi na najbardziej nurtujące Cię pytania.
Koty w wielu kulturach uznawane są za zwierzęta tajemnicze, które chodzą własnymi ścieżkami i posiadają wiedzę, z którą nie zamierzają podzielić się z byle kim. Zwierzęta te zostały szczególnie pokochane w Japonii, gdzie od wieków stanowiły nieodłączne towarzystwo człowieka, a także były elementem symboliki – ich obecność niosła za sobą mistycyzm oraz szczęście. Niektórzy postrzegali koty również pod względem demonicznym, jednak przez dłuższy czas koty w Japonii stanowiły symbol dobrobytu, więc w domach posiadali je wyłącznie arystokraci. W okresie Edo, gdy ogólny poziom życia mieszkańców Japonii uległ znacznemu polepszeniu, przez co zwierzęta te zamieszkały w domach wszystkich Japończyków. Obecnie koty w Japonii są o wiele bardziej popularne od psów, a turyści po dziś dzień mogą odwiedzać kocie wyspy, na których zwierzęta żyją na wolności i są otoczone szczególną ochron przez tamtejszych mieszkańców. Co więcej, w sklepach z japońskimi pamiątkami można napotkać szereg różnego rodzaju kocich pamiątek, wśród których szczególną popularność zyskały maneki-neko – koty, których głównym zadaniem jest przynoszenie szczęścia.
Chcesz otrzymywać od nas najnowsze wiadomości bezpośrednio na Twoją skrzynke mailową?