Rejestracja premiery spektaklu Ananke dostępna będzie na kanale Youtube w dniach 28-30 listopada w rocznicę wybuchu powstania listopadowego. Link do obejrzenia spektaklu będzie podany przed premierą na stronie Teatru Akt i profilu FB.

Ananke to statyczny dramat oczekiwania inspirowany utworem Stanisława Wyspiańskiego Warszawianka. Nawiązuje do popularnego motywu pożegnania ukochanego idącego na bój, niosąc w sobie także znaczenia metaforyczne i ikoniczne dotyczące wolności, miłości, pamięci historycznej.

W dramacie losu, przeznaczenia "Ananke" przeplatają się dwie przeciwstawne tonacje niosące ze sobą radość, jak i śmierć, towarzyszące postaciom noszącym piętno halucynacji, wizji i fantasmagorii.
W tym nastrojowym teatrze wizualno-muzycznym, poza słowami rozegra się dramat losu na dwóch płaszczyznach: poszczególnych jednostek i zbiorowy dramat całego narodu.
To ryt przejścia z przeszłości do dnia dzisiejszego, rana, z której popłynie nowe życie.
Odwołanie do powstania listopadowego przez pryzmat Wyspiańskiego w miejscu jednej z najważniejszych bitew stanowić będzie unikatowe połączenie rzeczywistości historycznej i współczesnej.

Spektakl Ananke powstał dzięki współpracy Marka Kowalskiego z Teatru Akt, Anny Ługowskiej ze Sztuki Ciała i kompozytora Roberta Jędrzejewskiego.

Zapis premiery spektaklu dostępny będzie na kanale Youtbe 28.11 godz. 19.00 do 30.11 godz. 23.00
Link do obejrzenia spektaklu podamy przed premierą.
Wstęp wolny, miło będzie jak wesprzecie zbieranie funduszy na utrzymanie siedziby Teatru Akt na https://zrzutka.pl/d3dwfy.

Występują:
Maria - Anna Ługowska
Józef Rudzki – Marek Kowalski
Stary Wiarus – Robert Jędrzejewski

Według pomysłu Marka Kowalskiego

Muzyka - Robert Jędrzejewski
Światło - Krzysztof Skarżyński
Witraże – Tadeusz Jarosiewicz
Video – Sylwia Zawadzka
Zdjęcie – Izabella Kowalska

Produkcja - Teatr Akt
Premiera 29 listopada 2020 Teatr Akt Warszawa Łaziebna 9
Ananke współfinansuje m.st Warszawa.

On jeszcze we mnie żyw,
jeszcze go widzę, — przed sobą, przy sobie, —
jak się żegna, żyw jeszcze, żyw jeszcze...
S. Wyspiański Warszawianka